
Podsumowanie roku 2018 – TOP 10 single
Po dziesięciu najciekawszych albumach czas przejść do subiektywnej najlepszej dziesiątki utworów 2018 roku.
W gąszczu wydawnictw, które ukazywały się w 2018 roku, przesłuchaliśmy setki godzin muzyki i wybraliśmy naszym zdaniem najlepsze. Tradycyjnie nie będą one ułożone od najlepszego, a będzie to lista chronologiczna według ich pojawiania się na świecie.
Styczeń
Koffee – Raggamuffin (Frankie Music)
Stawkę najlepszych numerów 2018 roku otwiera siedemnastoletnia Koffee. „Raggamuffin” ukazuje się 19 stycznia i szturmem zdobywa serca fanów reggae na całym świecie. Jeden z najczęściej granych i słuchanych numerów minionego roku, spowodował, że Koffee nie dość, że pojechała na trasę koncertową z Cocoa Tea to w październiku podpisała kontrakt płytowy z Columbia Records UK. Czym jeszcze zaskoczy nas ta młoda i niezwykle utalentowana wokalistka pokaże czas. Dziwi fakt, że przy takiej popularności numer nie doczekał się oficjalnego klipu.
Dubmatix meets Sly&Robbie – Frenchman Code feat. Treson (Itax Music, „Overdubbed”)
Kiedy duet Sly&Robbie połączył siły z kanadyjskim producentem Dubmatixem pewnym było to, że z tej współpracy wyjdzie coś dobrego. Owocem jest krążek „Overdubbed”, a numer „Frenchman Code” jest jednym z najlepszych na całym krążku. Solidnie zagrana w warstwie muzycznej, mocno zdubowana z dużą ilością przestrzeni, którą wypełnia wokal sprawia, że numeru słucha się wyśmienicie w szczególności na dobrze odkręconym nagłośnieniu.
Kwiecień
Thievery Corporation – Destroy The Wicked feat. Notch (ESL Music, „Treasures From The Temple”)
Kiedy w ręce wpadł mi album „Treasures From The Temple” to właśnie ten numer był najczęściej przewijanym przeze mnie kawałkiem. Nie dość, że muzycznie jest tu wszystko czego potrzeba, to jeszcze wokal Notcha idealnie wypełnia przestrzeń, którą stworzyła Thievery Corporation. Solidna propozycja, która musiała znaleźć się w podsumowaniu.
Raging Fyah – Rebel (Dub Rockers)
Kiedy pojawiał się „Rebel” jeszcze nic nie zwiastowało trzęsienia ziemi jakie przejdzie przez zespół w zasadzie chwilę później. Numer wyprodukowany przez Lamara „Riff Ruff” Browna, z którym grupa pracowała przy „Everlasting idealnie wpasowuje się w stylistkę do jakiej przyzwyczaili nas panowie z Raging Fyah. Jest to też ostatni numer nagrany w starym składzie zespołu.
Maj
Ghetto Priest – Plant My Herb (HolyVoodou Spiritual High Culture Music, „Plant My Herb”)
Hymn wszystkich zwolenników konopi pojawił się 17 maja na EP „Plant My Herb”. Tym razem Ghetto Priest postanowił połączyć siły z dwoma uznanymi producentami dub z Wielkiej Brytanii. Oczywistym wyborem był Adrian Sherwood, z którym współpracuje od wielu lat. Drugim zaproszonym do udziału producentem był Douglas Wardrop z Conscious Sounds/Bush Chemist. Obaj panowie stworzyli po cztery mixy, a całość została wydana na winylu.
Christopher Martin & Romain Virgo – Leave People Business (Young Blood Records/VP Records)
Pomimo, że numer został oficjalnie wydany pod koniec listopada 2017 roku to dopiero z pojawieniem się oficjalnego video klipu zyskał swoje nowe życie. Dwóch niezwykle popularnych i lubianych wokalistów Romain Virgo i Christopher Martin nagrywają numer przeciwko wszechobecnemu w dzisiejszych czasach hejtowi. „Leave People Business” był absolutnym hitem lata 2018 roku i można było go usłyszeć na niejednej imprezie reggae ostatnich dwunastu miesięcy.
Czerwiec
Alpha Steppa & Nai-Jah – Amazon (Steppas Records, „The Great Elephant”)
Podobnie jak w przypadku wielu numerów z „The Great Elephant” tune „Amazon” doczekał się video z serii #StreetDub. To jeden z tych kawałków, które od pierwszego przesłuchania zapadają w pamięci. Numer szczególne nabrał znaczenia po ostatnich doniesieniach na temat planów rządu Brazylii o otwarciu Amazonii na przemysł wydobywczy i rolniczy. Nai-Jah ma talent do pisania tekstów, które niosą za sobą mocne i przesłanie.
Sierpień
Bitty McLean & Sly&Robbie – Is That Your Reward (Tabou 1, „Love Restart”
Czekanie na krążek McLeana zdecydowanie się opłacało. Po przesłuchaniu „Love Restart” numer „Is That Your Reward” na długo zapada w pamięci. Czuć chemię, która wytworzyła się pomiędzy legendarną sekcją rytmiczną, a brytyjskim wokalistą. Tekstowo Bitty pokazuje, że pisanie o innej tematyce niż wszechobecna w jego numerach miłość przychodzi mu równie łatwo. W warstwie lirycznej jak i muzycznej to absolutna petarda.
Październik
Violinbwoy – Yiwagali (Self Release)
Prawie rok po premierze „død” Violinbwoy 14 października wypuszcza EP „Himemi”. Trzy premierowe numery i ich wersje dubowe trafiają na ręce fanów wrocławskiego producenta. Soczysty bas, mroczne brzmienie i skrzypce, które w „Yiwagali” prowadzą słuchacza w podróż przez ciemne zakamarki dubowego świata, który Violinbwoy buduje z każdym kolejnym dźwiękiem.
Listopad
Jah9 – Heaven (Ready Fi Di Feeling) (VP Records)
Mimo, że numer pojawił się na sam koniec listopada nie schodzi z głośników po dziś dzień. Jah9 jest klasową wokalistką co udowadnia z każdym kolejnym singlem sygnowanym jej imieniem. Na 2019 rok zapowaidana jest nowa płyta artystki. Jeśli „Heaven” jest tylko przedsmakiem tego co czeka nas na nowym long playu to osobiście nie mogę się doczekać.